I to by było na tyle

Pisarsko zamierzam zaangażować się w nowe (www.4sciany.blogspot.com) i stare (www.pracownia-on-line.blogspot.com) projekty.

Nienormalna Matka wyczerpała swoją formułę. Odcinam bez żalu (jak wszystko w życiu...) pozostawiając on-line wybrane posty (całą resztę zgrałam w postaci doc'a na pamiątkę dla potomnych.)

Ziutki - "powieść plotkarska" - będą kontynuowane. Muszę mieć gdzie kanalizować swoją jadowitą złośliwość. ;-)

Komentarze

Popularne posty