Requiem dla Madzi

- Olutku, jak twoje życie uczuciowe? - zapytał Madzinek po dłuższym niewidzeniu. Jakieś cztery lata temu.
- Nie mam życia uczuciowego, interesuje mnie tylko zarabianie pieniędzy - odparłam, zupełnie nie w moim stylu
- Niemożliwe! Ty zawsze byłaś w kimś zakochana - Madzinek nie dał się nabrać. 

Madzia. Śliczna dziewczyna o urodzie Indianki. Wybitnie inteligentna i szalenie ambitna. Bardzo przenikliwy umysł.

- Słyszałam, że masz czerwony pasek. Pewnie bardzo dużo się uczysz - ni to spytała, ni stwierdziła w windzie, po tym jak dopiero co poznałyśmy się. Z tą swoją nutą wścibstwa i ducha rywalizacji. Kończyłyśmy podstawówkę i wybierałyśmy liceum. Nie pamiętam jak to się stało, że poszłyśmy do tej samej szkoły, do tej samej klasy. Usiadłyśmy w jednej ławce...

Pamiętam za to jak pokazywała mi jak Patrick Swayze tańczył z Jennifer Grey w Darty Dancing. Wróciła z obozu i koniecznie musiała mi pokazać jak on muska ją w filmie po piersi, a ona odskakuje. Ja też odskakiwałam, to łaskotało. Czytała mi swoje opowiadania erotyczne. Dobrze pisała. Była również świetną matematyczką. Ambitną do bólu. I nieco zazdrosną o cudze sukcesy. 

- Magdaleno, a co to jest? - wskazała profesor Sroka, nasza sroga matematyczka zakazująca malowania się, na nagle sczerniałe, piękne włosy Madzi.
- Kora dębowa, pani profesor - skłamała jak z nut ona. 

Próbowała mnie tego uczyć - żeby nie mówić wszystkiego, jak jest. Szczególnie facetom. Mistrzyni ściemy. :-) Ale byłam oporną uczennicą. Dwa zupełnie różne charaktery. Często znajomi dziwili się, co nas razem trzyma.

A trzymał nas podobny poziom zwariowania i żądzy przygód, które potem można by - po podkoloryzowaniu - zgrabnie ubrać w zdania i wątki powieści. Oraz podobne rozerotyzowanie. W tym temacie nie miałyśmy przed sobą tajemnic. Tak samo pozbawione pruderii.

Po liceum drogi edukacji nam się rozeszły, ale w weekendy balowałyśmy w Parku, Bolku, Lolku, Proximie. Upijając się i szlajając po krzakach z nowo poznanymi chłopakami. Pierwszy (i jedyny) pocałunek z językiem z kobietą zaliczyłam z Madzią właśnie. 

Potem znowu była przerwa. Madzia - prekursorka randkowania w sieci - poznała w Internecie swojego przyszłego męża. Ja wyprowadziłam się i też wyszłam za mąż. 

14 lat temu spotkałyśmy się na przystanku:
- Olutku, ja muszę usiąść
- Madzinku, ja też muszę usiąść
Zajęłyśmy miejsca w autobusie i niemal jednocześnie powiedziałyśmy: "jestem w ciąży". Jej Synek urodził się 3 tygodnie po Lence. Madzia przyszła do mnie do szpitala. Z nutą zazdrości patrzyłam jak ciąża jej służy. Ja byłam wielkim, tłustym kartoflem. 

Potem wspólne spacery z dziećmi i śpiewanie w duecie Jeden Osiem L "Jak zapomnieć".
Obie miałyśmy kiepski gust muzyczny. :-)

To, co było potem jest smutne, przykre i tragiczne. Powiedziałam jej kiedyś że to, co robi niszczy jej mózg. "Madziu, szkoda twojego pięknego mózgu!". Jakby na chwilę otrzeźwiała. Zareagowała jak mała dziewczynka, zachwycona komplementem. Ale Jej piękny mózg był jednocześnie Jej więzieniem. I doprowadził to tego, że Madzia odeszła 19 listopada 2016 roku, zostawiając 13 letniego synka i niespełna dwuletnią córeczkę. 

Śpij spokojnie, Madzinku. Mam nadzieję, że Cię nie bolało. Mam nadzieję, że tym razem odnalazłaś spokój swojej Kolorowej Duszy....




Komentarze

jaeleifabrikant pisze…
Thierry's Titanium Dioxide
Thierry's microtouch trimmer Titanium Dioxide is a unique platinum-stranded titanium tube catalyst that enables crystalline silicon oxide compounds to be ford ecosport titanium utilized  Rating: ray ban titanium 5 · ‎5 sugarboo extra long digital titanium styler reviews

Popularne posty