Donosicielki

Od dziecka mam naturę donosicielki. Czym się to objawia? Mam od nowości wbudowany czujnik sprawiedliwości i porządku publicznego. I jak tylko dzieje się coś, co sprawiedliwości i porządkowi publicznemu urąga, odczuwam wewnętrzny przymus działania i poinformowania stosownych "władz". W dzieciństwie miało to formę skarżenia dorosłym na inne dzieci. Pamiętam, że w szkole podstawowej miałam w pewnym momencie absztyfikanta. Jasnowłosy, mniej więcej dziesięcioletni chłopiec swoje uczucie wyrażał strzałami z haclówy i pinezkami podkładanymi pod moje siedzenie. Kiedyś, w przypływie wiosenno-miłosnego szału, zaczął mnie prześladować w drodze do domu. Uciążliwy był okrutnie. I wytrwały. Dotarł za mną aż pod same drzwi, gdzie stał potem i wykrzykiwał, że mnie... zgwałci. (Cokolwiek miał na myśli ;-) Następnego dnia na lekcji odważnie wstałam i wygłosiłam publicznie skargę na małego "zboczeńca": "... i szedł za mną i krzyczał, że mnie... proszę pani, czy ja mam powiedzieć to słowo na zet?" – spytałam z całą powagą. Nauczycielka zdusiła śmiech a koleżanki z pełnym niedowierzania podziwem pytały, czy się nie boję, że on się teraz zemści. Nie bałam się, nie wiedzieć czemu... Innym razem doniosłam (wspólnie z inną małoletnią obrończynią ładu społecznego) na delikwentów, którzy zniszczyli męską toaletę w szkole. Widziało ich kilkanaście osób a tylko my, przepełnione wiarą, że robimy coś ważnego i słusznego, zeznałyśmy na piśmie co, kto, gdzie i kiedy. Nasz duet sprawdził się też znakomicie w upublicznieniu niecnego procederu znęcania się nad dziećmi przez woźną i jej męża - „sadystę”. Wywalili ich na zbite pyski. :-) Z takim podejściem do życia tylko cudem uniknęłam „klepania maski”...
Widzę, że Lenka wyssała tę cechę z moim mlekiem. Ochoczo donosi do wyższych instancji na nierozsądne poczynania koleżanek i kolegów. Chyba zapiszę ją na aikido. Z tą przypadłością lepiej będzie, jak pozna kilka dźwigni. ;-)
PS. W dorosłym życiu przypadłość objawia się wzmożoną aktywnością w sytuacjach ocenionych przeze mnie jako nieuczciwe i niegodziwe. Wtedy idzie w ruch telefon lub... klawiatura komputera. Parę razy zadziałało. Złoczyńcy strzeżcie się! ;-)

Komentarze

Popularne posty