jak ja lubię takich złośliwych mądralińskich... oczywiście! cały zeszły rok pisałam z myślą o konkursie... a jak mnie Wellmanowa nie "doceniła" (hak jej w smak ;-) to mi się odechciało, ha, ha, ha, dobre napiszę jak mi się coś ciekawego urodzi, nie zamierzam smęcić byle były wpisy, sorry, chwilowo co innego mnie pochłonęło :-) życie nie kończy się na blogu i konkursach. przynajmniej moje. ale się rozpisałam... oj bo mnie wkurza taka durna złośliwość!!!
Anonimowy pisze…
ale to sześć dni zaniedbywania nas - wiernych czytelników!
wcześniej pisałam raz w tygodniu i nikt nie narzekał ;-) Ok, poprawię się :-) Ale to naprawdę jest tak, ze temat musi przyjść. Na siłę nic nie lubię robić. ;-)
Komentarze
cale morze milosci dla Ciebie tez :)
ciocia
napiszę jak mi się coś ciekawego urodzi, nie zamierzam smęcić byle były wpisy, sorry, chwilowo co innego mnie pochłonęło :-) życie nie kończy się na blogu i konkursach. przynajmniej moje. ale się rozpisałam... oj bo mnie wkurza taka durna złośliwość!!!